Co dzisiaj mamy? Ano 31 października, 44 tydzień roku, ostatni dzień miesiąca, 305 dzień roku. Niby zwykła data. Ale nagle dowiedziałam się, że pomimo, iż urodziny mam za niecały miesiąc, już muszę myśleć co chcę dostać, w jakiej formie, etc. Ponadto, już muszę planować swoją przyszłość, a nawet co powinnam robić na emeryturze, bo to przecież niezwykle istotne w życiu 15-latka. A co, jeśli ja nadal nie wiem co chcę robić w życiu?! Oj, przewinęło się tyle tych zawodów, tyle marzeń,a i tak to zbyt wysokie progi na moje oczekiwania. Jedno wiem na pewno. Chce pójść do liceum. Ale jeszcze teraz wątpliwości: Czy się dostanę, Czy dam radę, Który profil, Jakie studia, Co potem.... Przekręcić się można.
A tak w ogóle, to doszło do mnie, że za dużo wzięłam na swoje barki, za dużo sobie naobiecywałam i zaczyna, zaczęło mnie to przerastać. Nie wiem, czy dam sobie z tym radę.. Jestem bezsilna... Nic nie ma sensu...
To są życiowe prawdy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz